\
Dziś dzień, był moim koszmarem. Udałam się do salonu fryzjerskiego, aby poprawić swój wygląd. Pani fryzjerka przywitała mnie bardzo miło. Zaproponowała kawę, herbatę, ciastko. Ucieszyłam się, pomyślałam, że jestem w dobrych rękach. Pani przystąpiła do strzyżenia damskiego, konkretnie moich włosów. Nie wiedziałam co mnie czeka, nie przeczuwałam, że stanie się coś złego! Po chwili Pani zatrzęsła się ręka i ucięła mi pół włosów w jednym miejscu! To był dla mnie koniec. Miałam wygląd lepiej a wyglądam jak czupiradło. Od razu wstałam z fotela i wyszłam bez zapłaty. Bo przecież to ona jeszcze powinna mi zapłacić.
Przez cały dzień siedziałam w domu i myślałam co mam zrobić. Następnego dnia rano poszłam do innego salonu fryzjerskiego. Pani powiedziała, że da radę zrobić tak, żeby nie było tego widać. Zrobiła mi na włosach ombre w Mazowieckim. Ucieszyłam się, że mogę dalej ładnie wyglądać. Zapłaciłam za jej pracę i zostawiłam napiwek. Wyglądam świetnie, więc należało się!